ciekawie

  • Nowe buty

    Nowe buty co roku kupo­wa­ło się na ryn­ku (tzw. tar­gu czy też bazar­ku). Co roku, bo po pierw­sze wte­dy sto­pa rosła jak sza­lo­na, a po dru­gie te bazar­ko­we buty były raczej kiep­skiej jako­ści (a może to ja tak inten­syw­nie chodziłam/biegałam, że buty zwy­czaj­nie zdzierałam?). Póź­niej nowe buty kupo­wa­ło się w skle­pach. Jed­nak szyb­ko zda­łam sobie spra­wę, że…

    Read more