Sobota rozpoczęła się normalnie, leniwie, niezachęcająco
(zważywszy na opady deszczu ze śniegiem, brak słońca i ogólne zimno!).
Prawdopodobnie tak by trwała, gdyby nie pewien motywujący telefon.
(zważywszy na opady deszczu ze śniegiem, brak słońca i ogólne zimno!).
Prawdopodobnie tak by trwała, gdyby nie pewien motywujący telefon.
Otóż koło południa zdzwoniła do mnie Wiktoria z bloga Piołun Blog i tchnęła we mnie inwencję
twórczą na dalszy dzień!
twórczą na dalszy dzień!
Po krótkiej motywującej rozmowie dopadł mnie pomysł połączenia wełny
czesankowej, którą stosuję podczas robienia zabawek filcowych z mydłem, do
którego pasją zaraziła mnie właśnie wspomniana już Wiktoria.
czesankowej, którą stosuję podczas robienia zabawek filcowych z mydłem, do
którego pasją zaraziła mnie właśnie wspomniana już Wiktoria.
Dzień dzisiejszy, radosny dzień twórczości rozpoczęłam od wizyty w sklepie, gdzie
zapatrzyłam się we wszystkie potrzebne materiały.
zapatrzyłam się we wszystkie potrzebne materiały.
Techniki nie miałam opanowanej, ale teorię już kiedyś poznałam oglądając filmy
instruktażowe i czytając opisy wykonania.
instruktażowe i czytając opisy wykonania.
Do zrobienia ozdobnych, miękkich, pachnących, myjących, peelengujących
mydeł potrzebuję:
mydeł potrzebuję:
- mydło w kostce
- wełnę czesankową, kilka kolorów
- pończochę
- ciepłą wodę
- ręcznik
Wybrałam cztery zapachy mydła: morski, oliwkowy,
miodowy i kwiatowy,
dlatego dopasowałam do nich odpowiednio następujące kolory: niebieski,
zielony, żółty i różowy.
miodowy i kwiatowy,
dlatego dopasowałam do nich odpowiednio następujące kolory: niebieski,
zielony, żółty i różowy.
Kolorowy zawrót głowy |
Metoda zdobienia, to typowa metoda filcowania na mokro z użyciem wody i mydła.
Oto proces twórczy:
Morskie mydło, błękitna wełna |
Owinięcie |
Oliwkowe mydło, zielona wełna |
Owinięcie |
Kwiatowe mydło, różowa wełna |
Owinięcie |
Miodowe mydło, żółta wełna |
Owinięcie |
Każde z mydełek umieszczam w pończosze, gdyż podczas filcowania na mokro wełna musi przylegać ściśle do siebie i do mydła.
Pończoszki 😉 |
Pakuneczki delikatnie zanurzam w misce z ciepłą wodą i wykonuję ruchy jak podczas mycia dłoni.…
Rozpoczynam proces filcowania na mokro |
… i tak mydlę i mydlę około 15 minut każde …
Trochę jak zmydlony ziemniaczek 😉 |
… pod koniec mydlenia delikatnie ściągam pończochę, by sprawdzić efekt.
Efekt końcowy |
Gotowe kolorowe mydełka przepłukuję pod bieżącą wodą, delikatnie odciskam jej nadmiar.
Wszystkie odkładam na ręcznik i czekam na wyschnięcie.Jednak nie potrafię długo czekać i chwalę się aktualnym efektem 🙂
Wszystkie odkładam na ręcznik i czekam na wyschnięcie.Jednak nie potrafię długo czekać i chwalę się aktualnym efektem 🙂
Czyż nie są śliczne? |
Od lewej: mydełko kwiatowe, morskie, oliwkowe i miodowe.
Takie mydła mają wiele zastosowań:
– pielęgnują skórę substancjami nawilżającymi
– pielęgnują skórę substancjami nawilżającymi
- pielęgnują zmysły substancjami zapachowymi
- peelengują skórę – poprzez mechaniczne usunięcie martwego naskórka
– cieszą oko – kolorki zawsze są spoko
– cieszą oko – kolorki zawsze są spoko
Pozdrawiam
E.
E.
… Oryginalny wpis znajduje się na starej wersji bloga tutaj …